Ten wpis zdobył na naszym FB już prawie 4000 odsłon, więc nie powinno go zabraknąć również i tu :).
Chrzypsko Wielkie, Wielkopolska, godzinka drogi od Poznania.
To największe tulipanowe pole w Polsce ciągnie się prawie po horyzont. Kolorowe pasy kwiatów falują lekko przed oczami. Wydają się nie mieć końca. Pięknie utrzymane łany dorodnych tulipanów wabią przejeżdżających. Wydaje mi się, że tylko mieszkańcy Chrzypska są na ich urok odporni. Reszta parkuje i choćby przez siatkę robi pamiątkowe fotki. Kto nie był w holenderskim, wiosennym ogrodzie świata, Keukenhoff (
link), może tu nacieszyć oczy. A jeśli był, to wie jakie to wrażenie.
Jak wiadomo trudno w naszym kraju nie ocierać się o politykę. O tym, że bardzo trudno w prywatnych rozmowach, to znane, ale, że spotkamy się polityką między tulipanami w Chrzypsku, tego się nie spodziewałam.
Dzieje się tak, gdyż w Chrzypsku obok wielu tulipanów, jest również tulipanowa polityka i to w wielu kolorowych odmianach :) Zapraszamy wraz z Gospodarzem, Panem Bogdanem Królikiem, właścicielem ponad 6 milionów cebulek i wielu posiadanych praw do wyhodowanych przez pasjonatów pięknych odmian tulipanów. Może niektórym politykom to się nie podobać, ale oczywiście in vitro ;-)