28 marca

28 marca

Bajka o Biedronce na Biskupinie i Mikrusie na Kazimierzu

Tyle na blogu Agi ostatnio, co na tym zdjęciu. Gdzieś tam jedną ręką przemyka po klawiaturze "od zaplecza". Ale jest!

Zapracowana i zawsze pomocna. Aga, proszę, daj innym popracować :)

Dużo się dzieje i właśnie tak się porobiło, że już obie stoimy "jedną nogą" w Giebułtowie. (już się wydarzyły -post). Wazne rzeczy  tam się dzieją i dziać będą. Trudno to nazwać inaczej. Żeby nie zapeszać, na razie będzie o Biskupinie we Wrocławiu i o Muzeum w Krakowie na Kazimierzu.

Biskupin to poniemieckie (w większości) osiedle willowe. Inaczej zwane Wielką Wyspą.  Ponoć, ..."jedno z kilku dla snobów".... Niechcący tu  mieszkam, snobem  się nie czuję i mam nadzieję, że nim nie jestem.
Mamy na Biskupinie zajezdnię tramwajową, jak przystało, na ul. Tramwajowej. Normalną, poniemiecką zajezdnię. Mało uciążliwą. Piękną. Mieszkałam koło niej, to wiem. Z rana i wieczorem pogwiżdżą gwizdkami  i jest spokój.

Wrocław, ul. Tramwajowa
Ponoć są plany przystosowania zajezdni  na supermarket Biedronka lub jakiś jemu podobny. Teraz się narażę. Market jest nam tu b.b.b. potrzebny. Żadnego nie ma a ceny w sklepach sięgają nieboskłonu. Wystarczy pojechać na Środmieście, żeby się o tym przekonać. O "biedronkowych" nie wspomnę. Mieszka tu wiele starszych osób, które do "terenówki" nie wsiądą, na zakupy do np. Korony nie pojadą. Nie mówiąc już o tym, że "terenówki" po prostu  nie posiadają.  Jedyny pojazd na kółkach jaki im towarzyszy, to wózek z materiału w  kratę, na zakupy. I nie tylko im.

W Poznaniu, Biedronka zajmuje taki oto obiekt. Tuż obok Palmiarni. Nikomu to nie wadzi, a nawet lepiej.  Parking przed  marketem bardzo ułatwił nam zwiedzanie Palmiarni z przyczyn oczywistych. Myślę, że ważne jest też to, aby ten ładny budynek nie niszczał. A czy tam będzie na wieki "biedronka" czy inna "żabka", czas pokaże. Nieruchomości się przecież sprzedaje a w normalnym kraju są "przepisy i ludzie" od tego, żeby je mądrze chronić. A nawet w Polsce, miejscami, jest normalnie.


Poznań

Alternatywną propozycją jest stworzenie w zajezdni na Biskupinie "jakiegoś" centrum kulturalnego. Pomysł szczególnie odkrywczy nie jest, ale i to by się przydało, bo obiekt piękny a na market za duży. W Krakowie, na Kazimierzu można podejrzeć jak sobie poradzili z podobnym. Stworzono Muzeum Inżynierii Miejskiej. Warto tam zajrzeć i  zobaczyć.

Kraków, Muzeum Inżynierii Miejskiej




To zdjęcie dedykuję szczególnie Adasiowi, który jest wielkim fanem komunikacji miejskiej i roweru. Kolejne zdjęcia nie przypadną mu do gustu, choć na moje szczęście,  pojazdy te nie wydzielają spalin, stojąc w muzeum. 

SMYK. Made in Poland



MIKRUS





Czyż nie są piękne?

A tak na koniec rozważań nad losem biskupińskiej zajezdni:



IDZIE WIOSNA!!!

Czas na zmiany, na NOWE!

Przynajmniej we Wrocławiu.
W Giebułtowie również.

Czego sobie bardzo życzę:). I pewnie Aga też.



A dodatkowo Wszystkim życzymy :

Wesołych Świąt!!!!!!

Ewa i Aga


22.11.2013 r. Chyba wykrakałam. Budują Biedronkę na Biskupinie! Na końcu ul. Olszewskiego:)
Wszystko mi jedno czy to biedronka czy inny żuczek. Dobrze, że w ogóle.

zielona metamorfoza
giebułtowska biedronka

13.13.2013 r.  Dziś otworzyli Biedronkę. Ciekawe, jaki los spotka zajezdnię.
.....

2 komentarze:

  1. Lepiej Biedronka, niż żeby się zmarnowało. XIX-wieczna architektura przemysłowa jest piękna. W Poznaniu jest też Stary Browar. Nie wszystko tam mi się podoba, co z nim uczynili, no ale jest. Szkoda, gdy takie piękne obiekty się marnują. Kiedyś, gdy byłam mała, zawsze marzyłam, że zamieszkam na wieży ciśnień. Jakoś nie wyszło, ale zauroczenie pozostało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj "panno z wieży ciśnień". Witaj w klubie:) Piekna, piekna. Zachwycająca!Ten detal, niby od niechcenia:)Stary Browar-byłyśmy. Pozazdrościć może Wrocław, co rzeźnię wyburzył, Poznaniowi! Wielka głupota w tym naszym mieście się szerzy...Jak choroba jakaś
      :)
      Wesołych Świąt Agniecha!
      ewa

      Usuń

dziękujemy:)