Niespodziewanie poczułam miętę do mięty.
Dlaczego? Może to ta żyłka kolekcjonera?
Tak. Zaczęłam kolekcjonować mięty. Na razie mam sześć. To dużo czy mało? Jeszcze nie wiem. Ale przeczuwam, że to nie koniec.
Jeśli wpadłam w sidła mięty niech ktoś mi o tym da znać.
Zaczęło się od tej dziko rosnącej po rowach. Jak pachniała! Pysznie smakowała w herbatce.
Nie tylko zresztą mnie. Tym żuczkom chyba też. Może ta mięta coś w sobie ma, skoro tak wpadły?
mięta długolistna (końska) Mentha longifolia |
To była ona i były wakacje. Codziennie herbatka miętowa i gadu gadu na okrągło. Fajnie było. Chyba właśnie wtedy mięta weszła mi w krew.
Zaczęłam niefortunnie,od pieprzowej. Ta, to miała niespożytą energią! Tempo w jakim zarastała ogród było rekordowe. Nieustannie trzeba ją było karczować. Ale się udało. Myślałam, że z miętą mam spokój.
A potem to już poooooszłooo.... :)
Bardzo fajna mięta-ananasowa. Nawet jako roślina ogrodowa. Lubi miejsca półcieniste i szybko się rozrasta!
Niestety, na tym się nie skończyło.
Pojawiły się kolejne.
Ponoć jest to mięta meksykańska, ale ... (czytaj do końca:))
Już się boję, bo wyczytałam, że jest jeszcze pomarańczowa, truskawkowa, bananowa, czekoladowa, brzoskwiniowa i pewnie wiele innych. Nie mówiąc o naszych rodzimych! Chyba jedenastu?
mięta drobna (korsykańska) Mentha requienii |
Można z miety, oprócz herbaty, zrobić ......lemoniadę miętową na ochłodę :).
Można dodać do pierogów z białym serem i kaszą gryczaną, na słodko.
Można dodać do pierogów z białym serem i kaszą gryczaną, na słodko.
Można też miętówkę i syrop miętowy. Jak już mam tyle mięty, to wszystko mogę:)
Ponieważ z obserwacji moich wynika, że mięty, zwłaszcza te mniej popularne, każdy sprzedawca nazywa sobie jak chce, jest pewna trudność w rozróżnianiu polskich nazw odmian. Stąd też bierze się pewnie taka ich ilość.
Każda z moich mięt ma inny kolor po zaparzeniu. Inny jest też, nieco, aromat. Ale tak naprawdę, to tylko niewielkie różnice.
Bardzo ciekawa natomiast jest, moim zdaniem, mięta marokańska, której liście są jasnozielone i karbowane. Wydzielają charakterystyczny miętowy zapach a napój ma przepiękny kolor (wystarczą 3-4 listki). Nic dziwnego, że zmieszana z zieloną herbatą stanowi przysmak Beduinów. Jest to tak dobra herbatka, o tak niesamowitym aromacie, że stanowi nawet napój narodowy w Maroku. No i ten kolor! Zielona herbata nigdy nie będzie tak zielona bez tej mięty! W Maroku pije sie mocniejsze napary i kolor jest już bardziej brązowy.
Oczywiście aromat mięty zależy (jak również innych ziół) od stanowiska w jakim rośnie i pory zbioru. Ale to są różnice drobne Każda mięta szybko się rozrasta tworząc efektowny pachnący dywan. Sadzimy ją w ogródkach ziołowych, nasadzeniach naturalistycznych lub do pojemników. Mięta marokańska kwitnie latem na jasnofioletowy kolor. Większość mięt zresztą też. Niektóre mają kwiaty różowe lub białe. Mięty są łatwe w uprawie, rosną dobrze w każdej glebie i są w pełni mrozoodporne i nie wymagają okrywania na zimę.
Nazwa rodzaju, Mentha, pochodzi od greckiego Minta (imienia rzymskiej bogini Menty, personifikującej ludzki rozum). Pliniusz opisuje mięte jako ziele, które pobudza działalność mózgu. Dlatego uczniowie rzymskich filozofów nosili na głowie wianki ze świeżych roślin mięty.
Sos miętowy
Jest bardzo popularny w Wielkiej Brytanii. Podaje się go na zimno, jak i na gorąco, do pieczeni baraniej czy ryb z rusztu.
Składniki:
pęczek świeżej mięty60 ml białego octu winnego
płaska łyżka cukru
szczypta soli
pieprz do smaku
Opis przyrządzenia:
Miętę myjemy i osuszamy. Obrywamy listki (łodygi wyrzucamy, są zbyt twarde) i bardzo drobno je siekamy. Poszatkowane listki solimy, dodajemy świeżo zmielony pieprz i łyżkę cukru. Tak przygotowaną miętę wkładamy do wyparzonego niewielkiego słoika. Zalewamy wrzącą wodą, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia. Po ostudzeniu dodajemy ocet i próbujemy - jeśli trzeba, dolewamy jeszcze trochę octu lub też wręcz przeciwnie, wody. Może trochę soli lub cukru? Sos trzymamy w lodówce. Podajemy w małej ilości do pieczonej, smażonej lub grillowanej jagnięciny, baraniny lub ryb.
Miłego dnia
ewa
Zdródła zdjęć : love, czajnik
Na koniec znalazlam to. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o mięcie jest tu dobry tekst.
P.S. Pani Justyna Kiersnowska, Kierownik Działu Systematyki Roślin
MIĘTÓWKA
Dodatkowo i nieoczekiwanie nadmiar mięty w tym roku spowodował na naszym blogu...
......przepis na miętówkę, czyli nalewkę miętową. Polecam. e.
: http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2014/08/mietowka-jako-wyjscie-awaryjne.html
Na koniec znalazlam to. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o mięcie jest tu dobry tekst.
Zwątpiłam. Nigdy nie wyrwę się z tej mięty!
19 czerwca - dostałam i zamieszczam ku przestrodze. Ponoć miętę meksykańską. W rzeczywistości jest to kłosowiec (Agastache mexicana). Bardziej podobny do pokrzywy ale zapach ma bardzo przyjemny. Przypomina anyż. Ma też ładne kwiaty, lawendowe kłosy. Tak czy inaczej warto go mieć bo kwitnie nieustannie na całej długości. Nie tak jak większość kłosów, od dołu do góry rozkwita i usycha.
Kwiaty mięty
Pozdrawiam :)
ewa
P.S. Pani Justyna Kiersnowska, Kierownik Działu Systematyki Roślin
Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego napisała, że niezidentyfikowana u nas mięta, potocznie zwana meksykańską to....
Plectranthus amboinicus - pokrzelica |
.... Plectranthus
amboinicus czyli pokrzelica.
oraz że ..... " W tym roku (2014) we wrocławskim Ogrodzie
Botanicznym mamy Rok Roślin Przyprawowych. Zapraszam na wystawę, gdzie mięt
jest pod dostatkiem."....
Bardzo dziękujemy:)
MIĘTÓWKA
Dodatkowo i nieoczekiwanie nadmiar mięty w tym roku spowodował na naszym blogu...
......przepis na miętówkę, czyli nalewkę miętową. Polecam. e.
: http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2014/08/mietowka-jako-wyjscie-awaryjne.html
Rewelacyjny post ;)
OdpowiedzUsuńJa osobiście do mięty mam pecha. Próbowałam już kilka razy i nigdy nie chce mi rosnąć w doniczce, liście robią się brązowe i roślina zamiera. Może lepiej poradzi sobie w ogrodzie? Tylko gdzie ją wsadzić ? W cieniu?
Co do opisów w sklepach to ostatnio w pośpiechu kupiłam oregano, które w domu okazało się właśnie miętą, niestety uschła, ale to już ewidentnie z mojej winy.
Napisz gdzie warto kupić sadzonki mięty i jak się nimi opiekować, o czym trzeba pamiętać aby móc się delektować tym cudownym aromatem?
Chyba miałaś pecha:). Mięta jest bardzo łatwa w obsłudze. Musi miec miejsce wilgotne ale dość słoneczne. To się w praktyce przekłada na takie miejsce, żeby miała "stopy" w cieniu a "głowę" na słońcu. Może rosnąć w pobliżu zbiorników wodnych lub na terenie podsiąkającym naturalnie. Jeśli takich nie ma trzeba ją podlewać, tak, żeby podłoże nie było zbyt suche. U mnie ma słońce do południa i świetnie jej to robi. Dobrze jest posadzić miętę przy ścieżce. Trącana nogami będzie bardziej pachnieć.
OdpowiedzUsuńTrzymanie mięty w doniczce słabo rokuje. Jeśli jest posadzona w torfie może szybko wyschnąć. Ale w kokosie powinna sobie świetnie radzić.
Sadzonki warto kupować w punktach, które podają na etykiecie nazwy łacińskie. W przeciwnym razie prawdopodobieństwo kupienia mięty pieprzowej jest ogromne bo ma ona dużą zmienność. Można ją łatwo pomylić i nawet nieświadomie sprzedawać jako inną.
Ewa
W takim razie chyba znajdę dla niej idealne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńNapisz mi jeszcze tylko czy do herbaty daje się świeże liście i zalewa?
Tak, tak. Daje się listki świeżo zerwane. Lepiej opłukać. Ponieważ mięta zimą straci część nadziemną, warto przed przymrozkami zerwać wszystkie listki (bez łodyg) i zamrozić w torebce foliowej. Będą jak świeże w zimie do herbatki. Można dodać też listek mięty do zielonej herbaty. Takie zamrożone liście świetnie się też kroi, jeśli trzeba.
OdpowiedzUsuń:)
Ewa
a czy te smakowe mięty nie są aby Organizmami Molestowanymi Genetycznie? Zawsze mnie to zastanawia;-p
OdpowiedzUsuńchyba są za mało "ważne" żeby się je opłacało molestować. Głodu na świecie nie zlikwidują. Ostatecznie może w Maroku, skoro tak się uzależnili. Ale marokańska jest akurat potwierdzona w wielu opowieściach podróżniczych. Więc ta raczej odpada:)
OdpowiedzUsuńEwa