Kudowa Zdrój, 2015 |
Witam Wszystkich serdecznie i poświątecznie w nadziei, że po takiej długiej przerwie, ktoś tu jeszcze zagląda.... ?
Będzie o uzdrowiskach a nie o "przysłupach" jak poprzednio zostało obiecane, gdyż się autorowi wyjechało, ale wróci :). O "przysłupach" będzie następny post.
Uzdrowiska weszły w zakres naszego zainteresowania jakiś czas temu. Zaliczonych zostało sporo. Te, które odwiedziłyśmy i obfotografowałyśmy są lub będą na blogu w zakładce o parkach zdrojowych. Pobyty owe przysłużyły się nam nie tylko zdrowotnie. Sporo dziś wiemy o specyficznym charakterze tych miejsc, o kuracjuszach, którzy tu przybywają, o ich potrzebach i oczekiwaniach. O tym co się nam podoba a czego należy unikać jak ognia projektując zieleń w takich miejscach. Zapewne prędzej czy później każdy z nas do zdrojowiska trafi, nawet jeśli teraz wydaję mu się to mało prawdopodobne, niech więc wie co go czeka:)
Będzie o uzdrowiskach a nie o "przysłupach" jak poprzednio zostało obiecane, gdyż się autorowi wyjechało, ale wróci :). O "przysłupach" będzie następny post.
Uzdrowiska weszły w zakres naszego zainteresowania jakiś czas temu. Zaliczonych zostało sporo. Te, które odwiedziłyśmy i obfotografowałyśmy są lub będą na blogu w zakładce o parkach zdrojowych. Pobyty owe przysłużyły się nam nie tylko zdrowotnie. Sporo dziś wiemy o specyficznym charakterze tych miejsc, o kuracjuszach, którzy tu przybywają, o ich potrzebach i oczekiwaniach. O tym co się nam podoba a czego należy unikać jak ognia projektując zieleń w takich miejscach. Zapewne prędzej czy później każdy z nas do zdrojowiska trafi, nawet jeśli teraz wydaję mu się to mało prawdopodobne, niech więc wie co go czeka:)