Póki na naszym stole nie wylądują wyczekiwane truskawki, czereśnie i inne dobrodziejstwa lata musimy ratować się tym, co dostępne. Mamy do wyboru mrożonki albo świeże owoce. Tak czy inaczej wybór jest mały. A ten owocowy deficyt chyba najbardziej odczuwalny jest właśnie teraz, kiedy wiosna nieśmiale, jeszcze leniwie przeciąga się na naszych oczach i skrywa za chmurami. ALE na jabłka, jabłuszka zawsze możemy liczyć. One ratują nas z opresji!
I dlatego dzisiaj crumble z jabłkami, czyli po prostu chrupiąca kruszonka z owocami na ciepło pod pierzynką z bitej śmietany.
Składniki:
Na kruszonkę:
- pół szklanki mielonych migdałów
- pół szklanki mąki
- 1/3 szklanki cukru (najlepiej brązowego)
- 50 gram zimnego masła
Na wkład:
- 4 jabłka
- szczypta cynamonu (do smaku)
- szczypta mielonego imbiru
- 2 łyżeczki masła
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 250 ml schłodzonej śmietanki kremówki
- pół łyżki lub łyżka cukru pudru ( w zależności czy chcemy słodko czy bardzo słodko)
Jabłka obieramy, kroimy na kostki lub płatki. Opruszamy je cynamonem i imbirem. Na patelni rozgrzewamy
masło i cukier. Jabłka lądują na patelni i tak duszą się we własnym sosie aż lekko zmiękną, ale nie będą papką. Wkładamy je do 4 kokilek. Następnie ze wszystkich składników na kruszonkę wyrabiamy ciasto przypominające w dotyku mokry piasek. Nie żałując kruszonki wkładamy ją do kokilek, możemy przyozdobić ją kilkoma płatkami migdałów.
Deser zapiekać 15 minut w 180 stopniach. Przygotować bitą śmietanę.
Podawać ciepłe, ale nie gorące! :) z bitą śmietaną albo gałką lodów waniliowych.
Bon Appetit!
Pozdrawiam, Aga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękujemy:)