Tym razem nie klasyczne, bo w końcu mamy wakacje iiiii są maliny!
Na szczęście, aby zrobić ten niebiański deser nie musimy rozgrzewać piekarnika. Wystarczy lodówka!!
A więc tiramisu z malinami:
Składniki/porcja na 4 większe filiżanki :
- 250g serka mascarpone
- 4 łyżeczki kawy
- biszkopty
- 4 żółtka
- maliny
- trochę więcej niż 1/3 szklanki cukru pudru
- gorzkie kakao
Wykonanie:
Zaparzyć 4 łyżeczki kawy w połowie szklanki wody. Odstawić do ostygnięcia. Jajka sparzyć wrzącą wodą. Następnie odzdzielić białka od żółtek. Żółtka wrzucamy do miski i razem z cukrem miksujemy na gęstą masę. Następnie etapami dodajemy serek mascarpone i miksujemy na puszystą masę.
Biszkopty namaczamy z dwóch stron w kawie i układamy w naczyniu w kolejności biszkopt-masa-maliny. Malin nie żałować! Na końcu wszystko posypać gorzkim kako i odrobiną cukru pudru.
Wstawić do lodówki na ok. 3 godziny. Dobrze też smakuje na następny dzień!
Smacznego, Aga.
P.S jeśli boicie się surowych jaj, można je zastąpić śmietanką kremówką.
200ml zimnej śmietanki kremówki miksujemy z cukrem do uzyskania konsystencji pół sztywnej, następnie etapami dodajemy mascarpone i ubijamy na sztywno. Można dodać kilka kropel aromatu waniliowego. Reszta zgodnie z przepisem :)
wspaniały przepis :) skorzystam w ten weekend :) ale jajka zamieniam na śmietanke :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :) i dziękuje za odwiedziny u mnie :)
My również dziękujemy za odwiedziny! Tiramisu polecam, przepyszny, łatwy i szybki deser:)
OdpowiedzUsuńNapawam i nasycam się stylizacjami z apetycznego wnętrza i czasami napatrzeć się nie mogę. Świetny blog, zmiana szaty graficznej też na plus! tak 'po kobiecemu', czyli tak jak lubię:)
Pozdrawiam, Aga