Wiejskie maczki
Mijałam to miejsce już kilka razy. I nic. Nie było magii. Aż nagle w poniedziałek, w czternasty dzień lipca, bum!
- Ja Was bardzo przepraszam, ale muszę tam jednak zrobić kilka zdjęć.
- Gdzie?
- Tam, na rozdrożu, w tym małym ogródku, co go przed chwilą minęłyśmy.
- Tam?? No jak musisz....!?!?
Niby nic a sami przyznacie, że jest w tym ogródku magia?
Pozdrowienia z Kotliny, z rozdroża przed Nową Wsią:)
No jest magia, jest :)
OdpowiedzUsuńOsobiscie takze bym nie pozostawila tej magii bez obfotografowania gdybym tam byla :)
Pozdrowienia serdeczne :)
Zapewne ową 'Princess Victoria Louise' już nie jesteś zainteresowana, ale gdyby, to nasiona są w Centrum Zielony Ogrodnik sklep inter. A te kolorowe maczki - też mnie uwiodły, sieję na wiosnę
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Cały czas jestem zainteresowana i zajrzę tam z ciekawością:)
Usuń