21 czerwca
06 czerwca
WIOSNA W MOKREM - LILAKOWA WIEŚ OPOLSZCZYZNY
Mówią o niej lilakowa wieś. Malutka wioska Mokre położona jest w ciasnej kotlince Obszaru Chronionego Krajobrazu Rejonu Mokre – Lewice. Droga do Mokrego podąża przez morenowe pagórki, które wznoszą się i opadają, odsłaniając lub zasłaniając pojawiające się w tle Góry Opawskie.
Na terenie OChKRM-L spotkamy rośliny w Polsce chronione, takie jak: wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum), dziewięćsił bezłodygowy (Carlina acaulis), rokitnik pospolity (Hippophaë rhamnoides), marzanka wonna (Asperula odorata), kalina koralowa (Viburnum opulus), konwalia majowa (Convallaria majalis), buławnik mieczolistny (Cephalanthera longifolia).
Ale nie o nich będzie ten post.
Pani Krystyna, poprzedni sołtys wsi, sadzi w Mokrem lilaki. Zawsze zachwycali mnie ludzie z pasją a tu trafiła się nawet „krajanka”. Od słowa do słowa i Czerniawa Zdrój się wyłoniła z rozmowy:). Gdzie Mokre, a gdzie Czerniawa (Izery). Góra z górą…
Tak więc pani Krystyna sadzi te lilaki, z zachwytu i ku pamięci starych, przedwojennych krzewów bzów, których w Mokrem sporo przetrwało od wojny. Mają pewnie po 100 i więcej lat, ale nadal pięknie kwitną i pachną. Nawet bardziej niż te współczesne odmiany. Kwiaty mają drobniejsze, ale za to jaką ilość!
Złotlin, to typowo wiejski krzew, choć coraz rzadziej się go spotyka. |
Złotlin japoński (Keria japonica) |
Złotlin japoński to wieloletni krzew ozdobny należący do rodziny różowatych (Rosaceae). Przypomina mi zawsze Międzygórze. Tam właśnie jeden z pomagających przy budowie ogrodu mieszkańców bardzo nalegał na pokazanie mi "malutkich i bardzo dziwnych żółtych różyczek" w swoim ogrodzie. Okazały się nie poniemiecką odmianą lecz właśnie krzewem złotlinu o ogromnych rozmiarach.
Oprócz tych przy kościele sporo sadzonek pani Krystyna zakupiła i rozdała sąsiadom. Kto chciał mógł wziąć lilaka na wychowanie. Potrzeba czasu żeby się rozrosły, ale chyba warto? Dzięki nim malutkie Mokre będzie pachnieć nieodparcie.
Można by pomyśleć, że to niby nic, taka akcja. W ramach identyfikacji wsi. Jedni wszak stawiają betonowe króliki, bo mieszkają w Zajączkowie. Jest to nawet trend modny i propagowany. Mnie się jednak bardziej podobają lilaki pani Krystyny i mieszkańców Mokrego. Zwłaszcza, że wymyślili je sami.
Jeśli będziecie przejeżdżać w pobliżu Mokrego wiosną, zajrzyjcie tam koniecznie.
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie :)
ewa