03 maja

03 maja

Współczesny park polski - Syców



Syców, województwo dolnośląskie, ale też blisko stąd już do Wielkopolski. Miejscowość posiada park, którego można pozazdrościć. Miasto założone w XIV wieku zamieszkuje dziś 11 000 mieszkańców. Dawniej główna siedziba Gustava Calixta Birona von Curland, którego pałac swą ogromna sylwetą, widoczną z daleka, dominował nad okolicą. Otaczał go park zaprojektowany w stylu angielskim przez Wilhema Grapowa w 1813 r.


Dziś jest to Park Miejski położony w centrum Sycowa na powierzchni 40 ha i dawnego pałacu Bironów. W latach 2010 - 2012 przeprowadzono gruntowną rewitalizację całego obiektu. Jak dziś wygląda współczesny park miejski na tle historii?


W Europie za parki współczesne uznaje się na ogół większe tereny zieleni zrealizowane lub zagospodarowane po roku 1982, kiedy to władze Paryża sformułowały warunki międzynarodowego konkursu na Park XXI wieku w dzielnicy LaVillette.


Park ten zlokalizowany miał być na terenie dawnej paryskiej rzeźni i targu zwierząt. Był to jeden z bardziej prestiżowych konkursów architektonicznych w skali ostatniego ćwierćwiecza. Spowodował odejście od wcześniejszej formuły parku, którą można określić jako krajobrazową, jako że wywodziła się z osiemnastowiecznej tradycji parków angielskich. Powstały wtedy obiekt bardziej przypominał park rozrywki niż to, co nam kojarzy się z parkiem: oazę ciszy i zieleni pełnej śpiewu ptaków, miejsca wypoczynku i relaksu.

Bernard Tschumi–zwycięzca w konkursie i twórca parku La Villette, określał zresztą swój park jako największy nieciągły budynek świata. Zakładał, że wprowadzając obiekty o funkcjach edukacyjnych i kulturalnych na tereny zieleni stworzy ludziom bogatą i atrakcyjną ofertę form wypoczynku−rodzaj zielonego salonu miasta, który będzie pobudzał intelektualnie, nawet poprzez prowokacyjną formę i program zagospodarowania. Będąc architektem, nie czuł jednak odmienności roślin, jako tworzywa.
foto
Projektantami kolejnych parków francuskich, byli już jednak architekci krajobrazu i odwracając proporcje między architekturą a zielenią, przywrócili park roślinom.


Podsumowując zatem, koncepcja współczesnego parku publicznego narodziła się w Wielkiej Brytanii, a za jej twórcę uchodzi John Claudius Loudon (1783-1843). Istotą parku publicznego miało stać się świeże powietrze i pozbawiona zanieczyszczeń przestrzeń, dostępna w granicach szybko rozrastającego się, nowoczesnego miasta. Idea takiego założenia zrodziła się w XIX wieku jako odpowiedź na coraz bardziej narastające problemy związane z rozwojem i zabudową miast oraz utrzymaniem higieny w dużych aglomeracjach miejskich. Za pierwszy park publiczny uchodzi otwarty w Liverpoolu w 1847 roku Birkenhead Park, projektu Josepha Paxtona. Park publiczny miał propagować kulturę, poszanowanie dla piękna przyrody, a także edukować w zakresie przyrody.


Park Miejski w Sycowie wpisuje się właśnie w ten schemat i bardzo miło kojarzy mi się z przyjaznymi parkami w Wielkiej Brytanii.
 











Drugim rodzajem zielonych terenów miejskich jest ogród miejski. Powstawały one w XIX wieku przede wszystkim w Niemczech, tzw. Volksgärten (Park Ludowy). U podstaw koncepcji tego założenia leżało przekonanie, że ogród miejski powinien być miejscem spotkań różnych klas społecznych, gdzie w otoczeniu natury sytuowano pomniki, monumenty i budynki upamiętniające historię ludu (Volk) i jego czynów. Niemieckie parki publiczne zyskiwały jednak z czasem coraz szersze funkcje, stając się terenem propagowania sportów i kultury fizycznej. Zmiany te były wynikiem rozwoju towarzystw sportowych, popularyzacji gimnastyki w szkołach oraz gier zespołowych na świeżym powietrzu. Wprowadzenie do planów ogrodów miejskich placów zabaw i boisk zasadniczo zmieniło ich kształt i charakter, przyczyniając się do wydzielania w parkach terenów dostępnych przede wszystkim dla dzieci i młodzieży.





Sama historia publicznych terenów zielonych w miastach sięga połowy XVII wieku. Wówczas w miastach niemieckich i francuskich zaczęto tworzyć promenady dostępne dla publiczności (berliński Großer Tiergarten, 1649r.), które już w następnym wieku stały się nieodłącznym elementem każdego większego założenia miejskiego. Zdecydowanie większa ilość terenów leśnych i ich bliskość powodowała, że tworzone przestrzenie, w przeciwieństwie do leśnych, były uporządkowane i skrupulatnie zaprojektowane.


Oprócz tworzenia parków, zwłaszcza po Wielkiej Rewolucji Francuskiej, nastąpiło zjawisko udostępniania dużych ogrodów prywatnych na potrzeby publiczności. Wtedy to odebrano liczne majątki bogatym arystokratom, często najpierw pozbawiając ich życia, i udostępniono pozostałym mieszkańcom miast. Ogrody, będące dotąd własnością kościoła i arystokracji, już nie tylko udostępniano publiczności, ale i zamieniano na przestrzeń publiczną. W Wielkiej Brytanii bogaci właściciele majątków sami, w obawie przed nienawiścią ludu i utratą życia jak to miało miejsce we Francji, oddawali swe prywatne parki przy rezydencjach na cele publiczne. Inną zaś przyczyną było również to, że nie byli już w stanie ponosić kosztów pielęgnacji tych terenów, gdyż dochody ich znacznie się zmniejszyły. Tą droga Londyn pozyskał większość swych historycznych parków.


Podobne zmiany pojawiły się w Polsce nawet wcześniej, gdy w 1729 roku udostępniono publiczności Ogród Saski w Warszawie, a w 1768 Ogród Krasińskich w Warszawie.


Najstarszym parkiem miejskim w Polsce jest Park Miejski w Kaliszu, założony w 1798 roku.



Utworzony w koncepcji parku angielskiego sycowski park, z zabytkowym starodrzewem i architekturą, łączy w sobie wartości przyrodnicze, duchowe i historyczne, nawiązując do miejsca pozostawionego przez arystokratyczny ród Bironów.


Na terenie parku znajdziemy rzeźby z dawnego parku zamkowego symbolizujące rzeki Francji, wzorowane na rzeźbach wersalskich z końca XVII w. Odlane w brązie w paryskim warsztacie Vala d`Osneta w 1905 r. Wierne pierwowzory tej ekspozycji znajduję się przy zamku wersalskim.


Teren poddany rewitalizacji to ok. 40 ha parku, jednakże w części południowej park płynnie przechodzi w część leśną, poprzecinaną łąkami i strumieniami, z ukrytym w zadrzewieniach kolejnym stawem. Układ ścieżek, w tym wyniesionych i mniej ingerujących w naturalny ekosystem, pozwala odbyć atrakcyjną wycieczkę, zarówno pieszą, jak i rowerową, umożliwiając dotarcie nawet do pobliskiego arboretum leśnego w Stradomii Wierzchniej. Obszar rewitalizacji parku podzielono na cztery części tzw. strefy. Cześć nie jest wykaszana i stanowi naturalną roślinność tego terenu.


Ponadto dosadzono ok. 100 sztuk drzew, ponad 800 krzewów ozdobnych, ok. 9 tys. bylin i 9 ha trawników.









Obszar parku jest monitorowany. Oprócz rozwiązań instytucjonalnych czy monitoringu jest tu widoczny szacunek mieszkańców wobec przyrody i mądre użytkowanie parku.


Pozdrawiam


ewa:)
 

5 komentarzy:

  1. Witaj! Park wygląda bardzo interesująco. Widziałem te chodniki z drewna ba FB i mnie zachwyciły. Wyglądają jak rzeki :-) Ciekaw jestem czy w Parku w Sycowie posadzono jakieś zimozielone krzewy liściaste :-) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Andrzeju:)To świetna metoda i nie trzeba tak korytować podłoża jak pod ścieżki gruntowe. Często uszkadza się w tedy poważnie korzenie drzew i niszczy ekosystem ciężkim sprzętem. Mają wiele plusów i fajnych wrażeń dostarczają. Od razu czujesz się jak na wczasach :) Z zimozielonymi chyba było tam krucho. Obym się myliła, ale przychodzi mi do głowy tylko bluszcz pospolity :) Pozdrowienia :)

      Usuń
  2. Z Sycowa pamietam tylko kosciol sw Jakuba.
    Kosciol jak kosciol....nic specialnego,procz relkwiarza zawierajacego szczatek doczesny tegoz meczennika..
    Przy schronisku dla pielgrzymow,Bi0 wychodek z ktorego rozchodza sie organiczne wyziewy...
    Czas cos z tym zrobic..

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne miejsce! Idealne na spacerowanie i siedzenie na ławce pośród tak pięknej zieleni. Na pewno bardzo bym sie zrelaksował w takim miejscu.

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy:)