Jest kiepsko, motyli bardzo mało, kwitnie lawenda, ale pszczół nie ma. Co się dzieje w tym roku?
Na początek odpowiedzmy na pytanie: czy zostawiacie w ogrodzie pokrzywy?
Wiele
motyli potrzebuje bowiem do żerowania właśnie niechcianych, nielubianych i parzących nas pokrzyw. Tak, niestety pokrzyw i aż pokrzyw :)
Motyle przyciągają wzrok i nasze aparaty fotograficzne kiedy zwiewnie i na chwilę siadają na kwiatach i zawsze cieszą nasze oczy, ale to w małej mierze kwiaty a właśnie pokrzywy zapewniają ich larwom byt i pożywienie. Te piękne stworzenia chętnie składają na nich jaja. Umieszczają je w skupiskach lub pojedynczo na spodniej stronie liści.
Kto chce mieć ogród dla motyli musi mieć nieco pokrzyw pod ręką.
Liście pokrzyw są uwielbiane przez rusałki pokrzywniki, rusałki pawiki czy rusałki admirały. Przyjrzyjmy się więc najpierw niektórym motylom.
Rusałka ceik (Polygonia c-album L.). Postać dorosła tego motyla żywi się nektarem, sokiem z przejrzałych owoców, a także płynami wysysanymi z gnijących odchodów i padliny. Gąsienice żerują od początku maja do końca sierpnia. Podstawowymi roślinami żywicielskimi gąsienic są: pokrzywa zwyczajna, chmiel zwyczajny, wiąz górski, wierzba iwa, a także porzeczki i leszczyny.
Rusałka pokrzywnik (Aglais urticae). Jest motylem pospolitym. Można go spotkać na nasłonecznionych leśnych polanach, leśnych drogach, łąkach, w ogrodach oraz terenach ruderalnych. Rusałka pokrzywnik zimuje w jaskiniach, na poddaszach i w piwnicach. W sprzyjających temperaturach zaczyna być aktywna w marcu. Pokrzywy rosnące w większych lub mniejszych skupiskach tworzą doskonałe miejsce do bytowania różnych motyli, wśród których można oczywiście znaleźć rusałkę pokrzywnika.
Rusałka admirał (Vanessa atalanta). Unika otwartych przestrzeni i jest motylem wędrownym. Preferuje ogrody, sady, brzegi lasów i parki. Motyla tego spotkamy najczęściej na przejrzałych owocach opadłych z drzew, na kwitnących drzewach i innych kwiatach. Składa jaja na pokrzywach.
Polowiec szachownica (Melanargia galathea syn. Agapetes galathea). Owady dorosłe można spotkać w lipcu i sierpniu. Jaja często spadają na ziemię, czasami są składane przez motyla w locie. Gąsienice żerują od września, wyłącznie nocami. Roślinami żywicielskimi są rośliny z rodziny wiechlinowatych (trawy). Rośliny te stanowią główny komponent roślinności formacji trawiastych, łąk i pastwisk.
Dostojka latonia, perłowiec mniejszy (Issoria lathonia). Lubi tereny otwarte. Preferuje siedliska suche, murawy kserotermiczne, suche łąki, miedze, wrzosowiska, ugory, skraje pół. W dwóch lub trzech pokoleniach można je spotkać od końca kwietnia do początku października.
Latolistek cytrynek, listkowiec cytrynek (Gonepteryx rhamni). Jest to jedyny europejski motyl zimujący w opadłych liściach. Gąsienice żerują na szakłaku pospolitym lub kruszynie. Jest to motyl, który może żyć nawet trzy lata.
stąd
Paź królowej (Papilio machaon). W Polsce żyje wszędzie, z wyjątkiem wysokich gór. Często spotykany w ogrodach w których rośnie marchew zwyczajna, koper ogrodowy, kminek. Z tzw. "chwastów" lubi podagrycznik pospolity. Preferuje łąki i miejsca, w których rosną dzikie gatunki warzyw (np. koper włoski).
stądRusałka osetnik (Vanessa cardui, syn. Cynthia cardui). Lubi tereny ruderalne (poddane działalności człowieka, np. środowisko miejskie), ogrody, miedze, ugory, przydroża. Rusałka osetnik unika lasów. Podstawowymi roślinami żywicielskimi gąsienic są: ostrożeń, oset, popłoch i pokrzywa zwyczajna a uzupełniającymi łopian, podbiał.
Jak możemy obserwować również na zamieszczonych tu zdjęciach wiele motyli korzysta również z przeróżnych kwiatów ogrodowych, które są dostępne w okresie ich aktywności.
Kolejne pytanie: co więc się dzieje, że mamy motyli jakby coraz mniej?
Naukowcy konkludują, że konwencjonalne rolnictwo ma zgubny wpływ na motyle i uważają, że należy sięgać po bardziej zrównoważone metody upraw. W sąsiedztwie intensywnie użytkowanych pól, które regularnie opryskuje się pestycydami, różnorodność i liczba motyli jest niższa niż na łąkach w pobliżu mniej wykorzystywanych terenów lub nieużytków" - powiedział autor takiego badania prof. Jan-Christian Habel z Uniwersytetu Technicznego w Monachium gdzie razem prof. Thomasem Schmittem ze Stowarzyszenia Senckenberg Gesellschaft für Naturforschung prowadzili badania nad motylami.
Inne badania, które opisali naukowcy na łamach magazynu naukowego „Conservation Biology” pokazują, że na zmniejszające się populacje motyli mają wpływ zanieczyszczenia azotem. Pochodzą one także z rolnictwa, przemysłu, ale również ruchu samochodowego, co ma znaczenie szczególnie w miastach. Naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei (Szwajcaria) badali zanieczyszczenia, które przenosiły się w powietrzu, a następnie trafiały do gleby, stamtąd zaś przedostawały się do roślin. Ich zdaniem występuje zależność między niezamierzonym użyźnianiem gleby azotem a niską różnorodnością motyli.
Wiadomo, że zbyt wiele azotu w glebie prowadzi do bardziej wzmożonej wegetacji. Jest ona jednak mniej różnorodna. Pewne rośliny zaczynają dominować, inne zaś są wypierane.
„Chcieliśmy sprawdzić, czy azot pośrednio, za sprawą takiej zmiany w wegetacji, wpływa na bioróżnorodność motyli” - wyjaśnia główny autor badań, Tobias Roth.
Problem nie dotyczy tylko motyli rzadkich jak widoczny na zdjęciu osadnik megera (Lasiommata megera), który lubi rośliny żywicielskie takie jak: kłosownica pierzasta, kupkówka pospolita, śmiałek pogięty, kłosówka wełnista, kostrzewa owcza. Tereny zaś otwarte, murawy kserotermiczne, kamieniołomy, przydroża, torowiska, tereny ruderalne i ogrody.
Problem dotyczy już motyli dotąd popularnych i występujących często.
Niektóre gatunki motyli wymagają ściśle określonych gatunków roślin do żerowania, mogą być również zależne od określonego mikroklimatu współtworzonego przez rośliny. Azot zaś sprawia, że rośliny rosną intensywniej. Na skutek tego miejsca otwarte, ciepłe i suche zastępowane są chłodniejszymi, wilgotniejszymi i bardziej ocienionymi. Gatunki motyli, które takiego ekosystemu nie tolerują, są w odwrocie czyli mówiąc wprost są zagrożone wymarciem.
Naukowcy od lat alarmują, że europejska populacja motyli (jak i wielu innych grup owadów) wyraźnie się kurczy.
Z innych badań, prowadzonych przez niemieckiego zoologa Josefa H. Reichholfa wynika np., że wyraźna tendencja spadkowa istnieje co najmniej od pół wieku. W ciągu ostatnich 50 lat liczebność motyli zmniejszyła się o ponad 80 procent. Wśród przyczyny tego trendu wskazuje się wprowadzane przez człowieka zmiany w krajobrazie, związane głównie z rolnictwem przemysłowym, ale też zatrucie środowiska czy wspomniane przenawożenie azotem.
Przeplatka aurinia
(Euphydryas aurinia). Wykształca jedno pokolenie w roku (koniec maja-koniec
czerwca). Roślina żywicielska w Polsce to wyłącznie czarcikęs łąkowy. W
Polsce gatunek objęty ochroną ścisłą. Zamieszczony również w załączniku II i IV
dyrektywy siedliskowej. Występuje w dwóch znanych miejscach Polski. Na Lubelszczyźnie i w okolicach Kielc. Łąki Gór i Pogórza Izerskiego to trzecie
miejsce, gdzie prowadzi się z ramienia PAN badania jej występowania. (więcej na ten temat )
Pytanie zatem kolejne: czy ochrona gatunkowa w Polsce i obszary Natura 2000, wyznaczone w ramach unijnego systemu ochrony spełniają swoje funkcje?
Nie.
W przypadku przeplatki aurinii warto przypomnieć, że obszar jej występowania to m in. obszar Natura 2000 "Łąki Gór i Pogórza Izerskiego". Niestety również takie miejsca nie są dla motyli bezpieczne. W chwili obecnej prowadzona jest dramatyczna akcja mieszkańców obrony tego terenu przez zakusami budowy tu prywatnej farmy fotowoltaicznej o powierzchni 122,3 ha! w miejscowości Giebułtów, w gminie Mirsk, w powiecie lwóweckim na Dolnym Śląsku. Około 85 ha pod lokalizację tej inwestycji obejmuje tereny stanowiące przedmiot ochrony obszaru Natura 2000. Mimo to złożono wniosek o budowę tej największej na dziś farmy w Polsce.
Polski rząd regularnie staje pod pręgierzem organizacji ekologicznych i unijnych sądów. Po koniec ubiegłego roku Komisja Europejska zaskarżyła nasz kraj przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Przyczyna? Polska ma według UE coraz większy kłopot z przestrzeganiem unijnych dyrektyw, które ustanawiają chroniony obszar Natury 2000.
Można również zapytywać czy intensywne opady deszczu wiosną miały wpływ na populację motyli? Miały :-(
Motyle potrafią przeczekać niekorzystny okres pogodowy. Mogą trwać nieprzepoczwarzone. W stadium poczwarki motyl nie pobiera pokarmów ani płynów.
Pytanie : jak długo?
Każdy z nas może coś zrobić dla motyli. Na początek, nie wykaszajcie wszystkich pokrzyw w ogrodzie :) Można je estetycznie ogrodzić, opisać i potraktować z miłością.
Pozdrawiam
Ewa
P.S
Czyja to gasiennica?
I jeszcze przydatny link do skarbnicy wiadomości o motylach : https://lepidoptera.eu/ KLIK
Bardzo ciekawy wpis, nie wiedziałam, że tyle najróżniejszych motyli żeruje na pokrzywach. Myślałam w naiwności swojej, że tylko pokrzywnik. Postaram się zostawić większe enklawy.
OdpowiedzUsuńCzy dałoby się do każdego motyla dołożyć gąsienicę?
Pozdrawiam!
Agniecha, akurat ty możesz spać spokojnie. Czy to nie są twoje pokrzywy na ostatnim zdjęciu? ;) Ale i tak przyda się więcej i więcej. Spróbuje dołożyć te gąsienice. Dzięki za podpowiedź :) Pozdrowienia!
UsuńNa obu ostatnich. Ładnie skadrowałaś - pokrzywy są, bordello nie.
UsuńKsiążki:
OdpowiedzUsuń140 projektów małych ogrodów
Atlas kwiatów dzikorosnących
Byliny w parku i ogrodzie - Zygmunt Hellwig
Co rolnik o swym lesie wiedzieć powinien - Sławomir Hejmanowski
Eko sztuczki w ogrodzie
Elementarz ogrodniczy
Krok po kroku Poradnik ogrodnika.
Magia Roslin - Encyklopedia Roslin
Ogród biodynamiczny - von Heynitz K. Merckens G.
Ogród japoński po polsku - Majorowski M.
Ogród owocowy na 300m2 - Bronisław Gałczyński
Ogród warzywny na 200 metrach kwadratowych
Ogród wiejski [warzywny owocowy i ozdobny] (1928) - Edmund Jankowski
Pożyteczne chwasty - Bankowski C.
Ptaki w parku i w ogrodzie - Singer D.
Rośliny aromatyczne i przyprawowe - Kybal J., Kaplicka J.
Sztuka projektowania ogrodów - Newbury T.
Sztuka cięcia drzew i krzewów owocowych - Mika A.
Wielka Księga Kwiatów - Sztuka kompozycji i pielęgnowania 273 strony - Brookes J.
Dziękuję za podjęcie tego tematu :) Wiele osób z chęcią sadzi piękne kwiaty z których motyle mogą spijać nektar, ale zapomina, że ich gąsienice też coś muszą jeść, a bez gąsienic nie ma motyli. Pokrzywy u mnie są, ale postaram się by było więcej skoro aż tyle motyli się nimi żywi. Zastanawiam się jednak, czy gdybym u siebie zasadziła czarcikęs czy to jakimś cudem zwabi te motyle do mnie? Mieszkam pod Krakowem. Tak czy siak go posadzę, bo jest wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńNiestety w obliczu zanikających bioróżnorodnych enklaw, musimy sami zadbać o to i pomóc naturze. Jak dobrze, że coraz więcej osób myśli o ogrodzie w sposób holistyczny. Miło się czyta ! Pozdrawiamy !
UsuńPokrzywy to rzeczywiście pożyteczne rośliny, nie należy ich wycinać, one mogą naprawdę dobrze wyglądać pośród kwiatów czy krzewów. Kwestia odpowiedniej pielęgnacji, przycięcia. Większość osób nie zdaje sobie jednak sprawy jakie mają one ważne zadanie.
OdpowiedzUsuńWiosną zasadziłam 3 budleje Dawida, nie są jeszcze spektakularne, ale już kwitły, dzięki czemu zobaczyłam tyle motyli, że dawno nie miałam przyjemności. Natomiast pokrzywy rosną wkoło w ilościach wręcz hurtowych, gdyż otaczają mnie tylko ugory i lasy. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie zwróciłem na to uwagi, dopiero po przeczytaniu tego wpisu głębiej się nad tym zastanowiłem i faktycznie motyli było znacznie mniej niż w wcześniejszych latach.
OdpowiedzUsuńNie miałem pojęcia, że motyli ubywa. Bardzo wartościowy spis, fajnie się czytało. Nawiasem mówiąc bardzo podoba mi się ten rodzaj płotków.
OdpowiedzUsuńFajny wpis. Motyle zdobią naszą naturę w niesamowity sposób.
OdpowiedzUsuńFaktycznie motyli jest dużo mniej, też mi się to rzuciło w oczy. W majówkę robiliśmy grilla na działce i widziałem dosłownie 1 motylka, gdzie jeszcze 2 - 3 lata temu było ich mnóstwo.
OdpowiedzUsuńNo tak jakoś mniej tych pięknych owadów
OdpowiedzUsuńW tym roku jest ich jeszcze mniej. Co się dzieje?
OdpowiedzUsuńsusza w całej Polsce i niestety coraz mniej terenów "dzikich" w miastach. Do tego wszechobecne pestycydy w rolnictwie, odkomarzanie w miastach. Nie łudźmy się, to wszystko działa na cały świat owadów i motyli
UsuńMieszkamy na obrzeżach miasta, niedaleko lasu i łąk, motyli jest dużo. jedyne co to mniej różnorodnych, jakby jeden gatunek dominował
OdpowiedzUsuńOgólnie owadów jest mniej i liczba ta dynamicznie się zmniejsza. Istnieje prosty test, tzw. "test przedniej szyby". Jeszcze kilka lat temu jadąc samochodem mieliśmy pośrednią szybę pełną rozbitych owadów. Teraz to zjawisko zanika.
Usuń