Cydonia oblonga
to jej ładniejsza, łacińska
nazwa.
Cydonia, to
starożytne miasto na Krecie.
Pigwa pospolita nie jest
wcale tak pospolita (zwłaszcza w Polsce) jak wskazuje na to jej nazwa.
Tysiące lat uprawy zatarły
pochodzenie tego drzewa, ale najbardziej prawdopodobne jest, że pochodzi z Azji
Mniejszej, z Kaukazu. Jest jednym z drzew najwcześniej uprawianych w sadach.
Już na planie sadu-cmentarza w IX-wiecznym klasztorze St. Gall, który jest
odnośnikiem dla innych średniowiecznych ogrodów, widzimy pigwę. Była jeszcze
dość często sadzona przed II Wojną Światową i spotyka się często te drzewa przy
domach budowanych w tym czasie.
Co się stało, że on niej
zapomniano? Wyjaśni się dalej. Warto ją poznać i przywrócić naszym ogrodom.
Bardzo lubię to niezbyt
duże drzewo. Dlaczego? Ponieważ oprócz walorów użytkowych ma jeszcze liczne
atuty dekoracyjne. A przecież za tę samą cenę lepiej mieć ich więcej niż mniej.
40-letnia pigwa (źródełko) |
Tak więc pigwa to szeroki,
duży krzew lub małe drzewo. Nie należy jej mylić z pigwowcem. Porównanie obu znajduje
się na dole postu. Drzewo to stanowi idealne rozwiązanie do małego ogródka,
jeśli potrzebujemy do jego kompozycji właśnie niewielkiego drzewa. A przestrzenie
w miastach dla ogrodów kurczą się. Często ich granicą i barierą są ściany
kolejnych budynków. Czyż to nie są idealne warunki dla pigwy? Ależ tak. Dobrze
jej zrobi ta osłona przed wiatrem i zacisze murów sąsiada, o ile nie zabierze
słońca.
Pięknie prezentuje się
drzewo pigwy jako soliter. Aby tak jednak mogło się stać, musimy wybrać
egzemplarz o ładnej, harmonijnie uformowanej koronie. Zakupy przez Internet
raczej się nie sprawdzą. Wskazana jest wybredność i osobista wizyta w szkółce.
Im wyższy pień tym lepiej. Często pigwa szczepiona jest na głogu lub
jarzębinie. I o taką formę warto się postarać. Wysokość pnia jest tu zasadniczą
kwestią. Od tego zależy czy będziemy mieć ładne drzewo czy jego karłową odmianę
w formie krzewu, która sprawdzi się raczej jako źródło owoców.
Pigwa, w postaci drzewa, osiąga
5-6 m wysokości, ale zależy to od warunków w jakich rośnie i części naszego
kraju. Lubi miejsca ciepłe i słoneczne, osłonięte od wiatru. Glebę, cóż, glebę
preferuje żyzną, świeżą oraz niezbyt ciężką i raczej wilgotną. Taką przeważnie
mamy w dłużej już uprawianym ogrodzie z wykorzystaniem kompostu. Jeśli nie,
musimy się bardziej postarać przy sadzeniu i zaopatrzyć ją dobrze "na
start".
Trochę jest wybredna, to
prawda, ale umie się odwdzięczyć.
Atutem pigwy jest jej jesienne
przebarwienie liści. Przepiękna żółć późną jesienią. Nawet pomarańcz. Kolor
zależy od nasłonecznienia.
Ozdobą jest także kora.
Jak u platana klonolistnego.
Dodatkowo
przyjemnym zapachem i miłym w dotyku meszkiem
pokrywającym różne jej części np. liście i pąki. To kutner, który
pokrywa również owoce.
Royal Botanic Garden Edinburgh (tu)
|
Kwiatami! Naprawdę pięknie wyglądają. Obsypują one, jak każde inne drzewo owocowe, pigwę obficie, ale kwiaty te są duże i bardziej przez to okazałe. Ma to miejsce na przełomie maja i czerwca. Są też miododajne, co przy zmniejszającej się populacji pszczół, nie jest to bez znaczenia. Najbardziej bowiem potrzebujemy pszczół do zapylenia kwitnącej pigwy, jeśli chcemy mieć owoce.
kwiat pigwy |
niedojrzała pigwa |
owoc pigwy (tu) |
Owocami też się nam
odwdzięczy. Są one jabłkowate, kształtem przypominające gruszki. Dojrzewają
dopiero w drugiej połowie października. Takie trochę pluszowe gruszki, bo też
pokryte kutnerem. Ta miękkość to pozory, tylko z wierzchu. W środku owoce są
twarde, z dużą ilością komórek kamiennych za to baaaardzo pachnące. Często
starsze drzewa mają tak dużo owoców, że trzeba podpierać konary lub usuwać
zalążki owoców. Ich aromat, po przyniesieniu do domu, na kilka dni wypełni
pokoje.
Owoce pigwy zawierają dużo
pektyn. W krajach południowych można je jeść po zerwaniu. W Europie środkowej i
północnej musimy je jednak gotować lub smażyć, gdyż są za twarde do
bezpośredniego spożycia. I to może być przyczyną, dla której pigwa nie jest tak
bardzo już popularna. Trzeba mieć sposoby, żeby z jej owoców zrobić użytek.
to przypadek szczególny, gigantyczna pigwa z 2012r. |
Jednym z nich jest
przetrzymanie owoców po zerwaniu w zimnie, żeby skruszały.
Przetwarza się je w smakowite
marmolady, galaretki i pigwówkę. Dawniej często używana do wypieków i herbaty
(plasterki surowych owoców). Czy tylko dla przepięknego aromatu tego miąższu?
Zapisy historyczne mówią, że Magellan wyruszając na podbój świata, miał na swym
statku spore zapasy ulubionego dżemu z pigwy. Gdy dużą część załogi jego
okrętów przetrzebił śmiertelny szkorbut a on sam nie zachorował, doszedł do
wniosku, że to za sprawą owego przysmaku, który jadł. Kazał rozdać zapasy
załodze i tak udało się reszcie wyprawy powrócić żywej do domu. Dziś wiemy, że
to za sprawą witaminy C, którą ten owoc zawiera w dużej ilości.
W naszych sklepach są
również dostępne herbatki z pigwy, ale uwierzcie, ich smak ma niewiele
wspólnego z naturalnym.
Z owoców w niektórych
średniowiecznych klasztorach wytwarzano również perfumy. Nadal używa się też
owoców pigwy do wytwarzania kosmetyków.
W naszej spiżarni chyba
jeszcze przebywa pyszna nalewka z pigwy z imbirem.
pozdrawiam:)
ewa
P.S
Trzeba w tym miejscu
wyjaśnić, że owoce pigwy często są mylone
z owocami pigwowca. To nie to samo. Pigwowiec (Chaenomeles) należy do innego rodzaju. Jest to krzew mniej lub
bardziej ciernisty. Pigwa często występuje również w postaci krzewu, ale
znacznie większego niż pigwowiec. Owoce pigwowca są jabłkowate, o wiele jednak
mniejsze od pigwy i bez charakterystycznego gruszkowatego kształtu, choć są już
nowe odmiany. Nagie i tłuste od nalotu woskowego. Bardzo twarde i bez kutneru.
Również nadają się do robienia przetworów.
pigwowiec |
It took me time to read all the tips, but I clearly loved the post. It proved to be very helpful to me and I'm certain to all of the commenters here!
OdpowiedzUsuńPigwa istotnie ma same zalety, wiem, bo posiadam, nawet u nas na Śląsku jest drzewem(krzewem) dość rzadkim. Polecana jest osobom chorującym na żołądek. Smak i zapach przetworów - nie do opisania!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że nie jest to tylko moja opinia o pigwie :)
Usuń