z serii 'na słodko'
Jest to warzywo-owoc, na które jakoś specjalnie nie czekam. Mam do niego zupełnie obojętny stosunek. Jednak wszystko zmienia się wraz z pierwszym kęsem wypieku.
Nie wiem czym jest to spowodowane, aczkolwiek muszę stwierdzić, że posiadam jakąś dysfunkcję polegającą na zapominaniu smaku rabarbaru. Może dlatego, że u nas sezon na RABARBAR jest bardzo krótki. Za każdym razem, jak co roku podchodzę do niego z pewną dozą nieśmiałości. I co roku zachowuję się tak, jakbym jadła go po raz pierwszy w życiu! Paranoja! Trochę nieufnie, wydłubuję z upieczonego placka kawałek owego delikwenta. Oglądam z każdej strony i zastanawiam się, czy ja rzeczywiście to lubię? Wystarcza kawałeczek, żeby przekonać się, że ten rzadko spotykany słodko-kwaśny smak to jest to!
Składniki na placek:
2 szklanki mąki pszennej
½ łyżeczki proszku do pieczenia
½ szklanki cukru pudru
185 g masła
3 duże żółtka
1 łyżka gęstej śmietany
owoce/rabarbar
½ szklanki dżemu truskawkowego
Kruszonka:
185g mąki pszennej
100g cukru
125 g masła
1 opakowanie cukru waniliowego
Wykonanie:
placek:
Blaszkę wysmarować masłem.
Z mąki, proszku do pieczenie, cukru pudru, masła, żółtek i śmietany zagnieść ciasto i wyrobić kulkę. Kulkę zawinąć w folie i włożyć do lodówki na 30 minut. Po tym czasie zetrzeć na tarce i wyłożyć nią dno blaszki ( 33x23cm). Lekko posmarować dżemem.
Rabarbar umyć, obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Rozgrzać suchą patelnie, włożyć "owoce" i posypać 5-6 łyżkami cukru. Poczekać aż rabarbar puści sok i zdjąć z patelni. Na ciasto wyłożyć gotowe "owoce". I posypać je łyżką bułki tartej.
Rabarbar umyć, obrać i pokroić na mniejsze kawałki. Rozgrzać suchą patelnie, włożyć "owoce" i posypać 5-6 łyżkami cukru. Poczekać aż rabarbar puści sok i zdjąć z patelni. Na ciasto wyłożyć gotowe "owoce". I posypać je łyżką bułki tartej.
kruszonka:
Do miski wsypać mąkę, cukier, cukier waniliowy. Masło rozpuścić i następnie wlać do miski. Wymieszać składniki. Wyrobić kruszonkę.
Kruszonką posypać nierównomiernie owoce. Tak, aby prześwitywały.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni i piec 30-40minut.
P.S. Rabarbar puszcza jednak trochę soku, więc czasami czas pieczenia wydłuża się.
Gotowe ciasto posypać cukrem pudrem. Najlepiej smakuje w dniu upieczenia.
Pozdrawiam, Aga
Aga, trzymaj kciuki. Robię ten placek:)Sama!
OdpowiedzUsuńEwa
Będę wspierać Cię myślami :)
OdpowiedzUsuńAga
Jaki to dobry placek!!! Teraz będę musiała jeszcze wieczorem biegać, ha,ha
OdpowiedzUsuńEwa