20 czerwca

20 czerwca

TROCHĘ INNY LILAK - JAPOŃSKI

 lilak japoński
Oto jeden z "kwiatków" Drezna.


Ucieszyłam się jak dziecko, widząc na bocznej  ulicy Drezna, te drzewa! Pomyślałam, że to mieszaniec bzu czarnego (Sambucus nigra) i lilaka pospolitego (Syringa vulgaris). A uradowało mnie to, że w końcu ktoś dostrzegł ogromny potencjał  bzu czarnego dla miasta. Jego piękny zapach, zgrabne rozmiary i to, że kochają go ptaki. Oczywiście jeść go "kochają", jak dojrzeją owoce. Oprócz tego pszczoły i inne owady, które w mieście nie mają lekko. Jednak  też tu są i nawet nie wiedzą, że są lepsze miejsca do życia. Walczą do końca. 


lilak japoński
Drezno 2012r.
Pogrzebałam, poszperałam i teraz mam w 99% pewność, że to ciekawe drzewo to jest Syringa reticulata - lilak japoński.


Syringa reticulata - lilak japoński

Nie jest więc krewniakiem bzu czarnego lecz.... ligustru ( Ligustrum).

kwiat lilaka japońskiego

To też dobrze rokuje, bo ligustr (oczywiście nie strzyżony) przepięknie pachnie. Może to trochę gorzej dla ptaków? Nie będzie co jeść. Mam też podejrzenie, że przewidziano by robienie granatowych qupek przez objedzone bractwo. Wprost na BMW i Audi. 

Drezno, szpaler lilaków, 2012r.
Tak więc, jest to wysoki krzew lub drzewo dorastające do 10 m wysokości, i co ważne, bez odrostów z korzeni. Kora ma podobny wygląd jak u czereśni. Łuszczy sie dekoracyjnie  i ma czerwonawy kolor.

kora lilaka japońskiego stąd
Jest to najwyższy i najpóźniej kwitnący z lilaków. Liście  jesienią  przebarwiają się  na kolor żółty i czerwonobrązowy.

  
Kwiaty tworzą się na końcach pędów w czerwcu i lipcu. Wabią motyle i pszczoły bo są miododajne. Zebrane w duże wiechy, ok 15 cm. Jak u lilaka - usuwanie przekwitłych kwiatów powoduje lepsze kwitnienie za rok. 

Wymagania:
Gatunek bardzo odporny na mróz, pochodzący z północnych Chin. Wymaga gleb żyznych i świeżych choć nie wydaje mi się, żeby koniecznie. Na tym chodniku raczej o takie trudno. (na stronie pewnej szkółki znalazłam informację, że gleby ubogie i wapienne i to mi bardziej pasuje). Stanowisko słoneczne i półcieniste.

W ogrodach można go sadzić w pobliżu altan i tarasów ze względu na piękny zapach. Sprawdzi się też w nasadzeniach naturalistycznych.

Znalazłam też sklep,  ale chwilowo brak. Może w innych mają jeszcze.


Ewa 

Bibliografia:
W.Seneta i J.Dolatowski :)

4 komentarze:

  1. inaczej lilak amurski, Syringa amurensis var. japonica. Cudowny. Mam takie w dwóch ogrodach posadzone. kwitną teraz. Kupione i oznaczone w Przelewicach. O skrzypie napiszę u siebie, bo pewnie kogoś jeszcze to zainteresuje:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrocławianka12 lipca 2012 16:09

    Kochani
    nie trzeba jechać do Drezna żeby zobaczyć taki Lilak .Park Szczytnicki jest miejscem do którego można dojechać z każdego punktu miasta Wrocławia -zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy Wrocławiankę:)
    W Parku Szczytnickim to "dziada z babą" tylko nie ma. Nie dziwi nic. Ale parkiem krajobrazowym powoli przestaje być - niestety. Mnie chodziło bardziej o wykorzystanie tego lilaka jako drzewa przyulicznego. Do parku jednak też zapraszam:)Na chwilę, bo toalet nadal brak.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy:)