Na trasie ....,6.00, jesień 2013 r. |
W sumie dobrze, że nadchodzi zima. Gdyby nie ona, materiały z letniego, jesiennego, wiosennego "bycia w trasie" nigdy nie zaistniały by na tym blogu. A blog powstał trochę właśnie po to, żeby w szufladzie nie leżało... i żeby w każdym miejscu świata mieć dostęp do niektórych informacji i zdjęć. Oczywiście kilka innych powodów też było istotnych.
Połączenie w jednej osobie kierowcy i blogera raczej prowadzenia blogu nie ułatwia. Jako pasażer mogłabym pisać w trakcie jazdy, ale za "kółkiem" się nie da. Potem często (a raczej zawsze) czasu brak.
Staniszów Górny, 25.10. 2013 r. |
Staniszów Górny |
Staniszów Górny, Dolina Pałaców i Ogrodów, 25.10.2013 r. |
Oczywiście wnętrza, to już osobne bajki.
Park urzeka. To fakt. Zapewne " tu robi robotę" rzeźba terenu. Jest malowniczo o każdej porze roku. Wielkie głazy tworzą niezapomnianą atmosferę. Jedyną taką w okolicy. Nie sposób też przeoczyć widocznego z daleka szczytu Śnieżki. Oj, spisał się tu architekt parku i nie zasłonił, ani rzeźbą ogrodową, ani drzewem. Ba, nawet stworzył ramy dla tego obrazu.
Zanim eM nas przywiózł do Staniszowa, podziwiany był już o godzinie 8.00 rano, najstarszy dwór szachulcowy w Polsce....w Mniszkowie.
Mniszków |
Mniszków, 25.10.2013 r. |
Nie to, co pałac w Pakoszowie!
Pakoszów, Dolina Pałaców i Ogrodów, 25.10.2013 r. |
Tu właściwie jak żywy staje mi przed oczami fragment z "Wielkiego Getsbiego" F.Scotta Fitzgeralda
..."Trawnik, ..., biegł ćwierć mili do drzwi wejściowych, przeskakując po drodze zegary słoneczne i ścieżki wysypane tłuczona cegłą, i gorejące kwietniki, aż wreszcie dopadłszy domu jakby z rozpędu wspinał się na ścianę dzikim winem"....
Nie ma dzikiego wina, nie ma zegarów, ale trawnik dopada domu jak nic.
Pałac ten ma, oprócz dość nowoczesnego wnętrza restauracji oraz sali balowej odrestaurowanej ze starannością, inną niesamowitą niespodziankę dla gości.
Panoramę!!!
Stojąc na ogromnym trawniku przed budynkiem, przy dobrej widoczności, zapiera widok dech. Niby znajomy, ale tu w całej krasie. Widać stąd Pielgrzymy.....oraz Zamek Chojnik. Wszystko widać. Jak na dłoni.
Pakoszów, Dolina Pałaców i Ogrodów, widok na Karkonosze |
o pałacu w Pakoszowie - link.
Pałac w Pakoszowie, 25.10.2013 r. |
Wcale się nie zdziwię jeśli to żyrandol z Murano... a jeśli nie to łudząco podobny. |
Barokowy zawias, raczej z wiejskiej chaty, w nowoczesnym zestawieniu |
.....rzygacz inaczej |
Był jeszcze piękny ogród kuchenny w Łomnicy i park krajobrazowy, jesienią, w Wojanowie. Były ..... na razie komputer zjadł....Smacznego.
NO wiadomo, że trzeba robić kopie, wiadomo, wiadomo...ale czasu brak.
Na uspokojenie kalina.
W starawym słoju, zasypana cukrem, czerwona i piękna. Kto pił sok uzyskany w ten sposób, ten wie, że wybitnie smaczny nie jest, ale ponoć działa uspokajająco.
Czyli w sam raz na mój smutek zdjęciowy.
Doczytałam też, że jest to roślina trująca. Chyba nie skorzystam z tej alternatywy i będę walczyć do końca.
Czyli w sam raz na mój smutek zdjęciowy.
Doczytałam też, że jest to roślina trująca. Chyba nie skorzystam z tej alternatywy i będę walczyć do końca.
A z roślinami trującymi jest właśnie tak, że wiele z nich jest leczniczych. Do czasu.
Wszystko jest w życiu względne.
Wszystko jest w życiu względne.
kalina koralowa |
Pozdrawiam
ewa:)
P.S. eM napisał właśnie z Sobótki : "Nie martw się, zawiozę Cię tam w sobotę". Zrobisz sobie 600 zdjęć".
- Ale to już nie będzie to samo, eM. Choć jednak od razu mi lepiej!
Odzyskane z maili:
Tak się zastanawiam. Czy to jest piaskowiec czy szkliwiona ceramika?
Post o Staniszowie i innych okolicznych pałacach -link
Pałac w Staniszowie z góry - link
Piękny film o Pakoszowie - link od Agi, który wyjaśnia wiele tajemnic Pakoszowa i opowiada jego niecodzienną historię pałacu - fabryki.
- Ale to już nie będzie to samo, eM. Choć jednak od razu mi lepiej!
Odzyskane z maili:
Staniszów Górny |
Tak się zastanawiam. Czy to jest piaskowiec czy szkliwiona ceramika?
Post o Staniszowie i innych okolicznych pałacach -link
Pałac w Staniszowie z góry - link
Piękny film o Pakoszowie - link od Agi, który wyjaśnia wiele tajemnic Pakoszowa i opowiada jego niecodzienną historię pałacu - fabryki.
suszenie lnu przed pałacem-fabryką |
:)
... a kilka jest jadalnych tylko raz.
OdpowiedzUsuńbrrr z tymi zdjęciami, chyba muszę odnaleźć dysk i zrobić, co powinnam.
Bardzo pięknie w tej naszej Dolinie.
Tylko dlaczego w Staniszowie nie ma krzaków? nie lubię.
Noo, nie ma krzaków, to fakt. Większość architektów myśli, że w parkach ich nie było.
UsuńAle dosadzić zawsze można. Gorzej jakby coś zniszczyli, jak na przykład w Staniszowie Dolnym! Masakra. Tam, to jest czego nie lubić:)
A taki ładny pewnie był kiedyś Pałac na Wodzie, zanim mu ucięli wszystkie drzewa.... Okropnie szkoda...
UsuńTo prawda Aga. Okropnie!!! I te małe straszne latarenki stylizowane na stare....brrr.
Usuń:)
piękna ta Dolina, a na Śnieżkę trzeba by kiedyś popatrzeć od tej strony :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Fajne zdjęcia Śnieżki też zjadł:)
UsuńUwielbiam pałac w Staniszowie, jest cudowny! Te wyślizgane progi, skrzypiące schody i piękny ogród! No i basen z kominkiem! Koniecznie muszę tam pójść! Pozdrowienia! Zuza
OdpowiedzUsuńNo właśnie Zuza, te progi!!! Też mi zjadł komputer, ale ..... chyba mam w mailu. Szukam!!!
UsuńPrzepiękne tereny zielone!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, bardzo fajny artykuł - polecam również zobaczyć pałac z lotu ptaka. http://www.karpacz.net/pano/palac-staniszow1/
OdpowiedzUsuńDziękuję, dodałam link pod postem :)
Usuń