25 stycznia

25 stycznia

ZRÓBMY OGRÓD DLA MOTYLI

Wlecze i wlecze się ta zima... strasznie. A zima to nie jest dobra pora dla Motyli, które są jednak ... niesamowite.  
Nie dowierzałam, kiedy tydzień temu przez ogród w Giebułtowie przeleciał motyl.  Wtedy w G wyglądało jak na wiosnę. Teraz to już co innego. Brrr.


Co ten biedak wtedy jadł? 

Ogólnie życie motyla nie jest łatwe. Przekonywałyśmy się o tym z Agą kiedyś na własnej skórze. Nie wystarczy założenie skrzydeł.... 


(Aga mnie za te przemycone zdjęcia zabije, ale to będzie test.... czy tu zagląda???)

Przygoda z motylim ogrodem rozpoczęła się dawno od tej pocztówki kupionej  w Kew Garden. Motyli Ogród gdzieś w Anglii? Zaczęły się przeszukiwania internetu...





i oto.... w pewnym ogrodzie w Surrey........ skomponowano rośliny tak, aby motyle miały wszystko. Wszystko, żeby je zwabić do tego ogrodu.

Rewelacja, choć w międzyczasie okazało się też, że są i tacy co ogród owszem, owszem poproszą, ale bez owadów. 

- "No wiesz, mówią, żeby były takie rośliny co ich pszczoły i takie tam nie lubią"....

Tak więc.... ten projekt nie jest niestety dla nich ;)


Prawdziwy raj dla motyli na zawciągu nadmorskim



Valeri Baines w Juniper Hall, w Surrey stworzyła ogród w kształcie motyla i dobrała rośliny według ich przydatności dla nich. Mają tu wszystko: do jedzenia, rozmnażania się i przezimowania. I nie tylko motyle. Również inne owady, których w ogrodzie zawsze pełno, czy tego sobie życzymy czy nie.
stąd
Polecam dokładne przestudiowanie opisu pod tym projektem. Uwzględniono w nim w jakim stopniu, dla kogo (motyle, pszczoły) i co jest przydatne w danej roślinie.






Ogród dla motyli musi być pełen kwiatów. Nawet jeśli będzie to wydzielony tylko jego fragment, powinien zakładać posadzenie bylin i krzewów z  gatunków, które zapewniają motylom  pokarm i wabią je.
Jak pięknie by nie brzmiały te słowa, jest jedno "ale", o którym na końcu.

Do motylego zakątka warto posadzić rośliny z rodzaju: 
- Mentha (mięta), Lavendula (lawenda), Verbascum (dziewanna), Lobelia (lobelia), Aster (aster), Sedum (rozchodnik).

Odmiana  rozchodnika 'Matrona'
- Flox (floks), Verbena (werbena), Echinacea (jeżówka), Lonicera (wiciokrzew), Nepeta (kocimiętka) ,Centaurea (chaber), Lathyrus (groszek), Knautia (świerzbnica), Eupatorium (wilczomlecz), Lunaria (miesiącznica), Chrysanthemum (złocień), Lysimachia (tojeść).

Przymiotno ogrodowe (Erigeron 'Dunkelste Aller')

Z krzewów oczywiście
Budleja (budleja) zwana również motylim krzewemWeigela (krzewuszka), Caryopteris (barbula). Istnieje też wiele innych gatunków możliwych do zastosowania.

złocień trójbarwny Chrysanthemum carinatum


Jeśli nawłoć, to ostrożnie. Tylko odmiany ogrodowe. Jest bardzo ekspansywna.

floks wiechowaty Phlox paniculata 'Norah Leigh' 


Jeśli już te wszystkie cuda zaplanujemy i posadzimy w ogrodzie czy doczekamy się w nim motyli takich jak ten?

budleja Dawida Buddleja davidii

Nie koniecznie. Niestety, teraz  jest to "ale"...

Motyle potrzebują czegoś więcej niż piękne kwiaty. 

Potrzebują chaszczy, zarośli i pokrzyw! Jak te, u Agniechy w Mlądzu.


Wiele z nich w swoim procesie rozmnażania nie może bez nich się obyć. Te piękne kwiaty tylko przyciągną je do naszego ogrodu i tyle. Rozmnażać się i żyć muszą gdzie indziej. I zrobią to pod warunkiem, że w okolicy zostały jeszcze nieujarzmione fragmenty przyrody, która da im schronienie i miejsce do wyżywienia gąsienic.

Takich miejsc jest w mieście coraz mniej. Na szczęście na wsiach jeszcze są i dlatego piękny motyli ogród na pewno tam będzie miał więcej "gości".   

I na koniec kilka zdjęć z Kanady, gdzie jest niby podobnie jak u nas, ale jednak motyle jakieś inne....



Pozdrawiam ciepło :)

ewa
 Fot. J. K
                                                                                                                                                                                                    Fot. J. K
                                                                                                                                                                                                      Fot. J. K


2 komentarze:

  1. Mam wszystkie opisane gatunki, mam chwasty, czyli mam motyle, a jakże.
    Co myślisz o domkach? Moda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chwała Ci za to. Domki dla motyli to namiastka wytrzebionych "chaszczy". Moda, ale pożyteczna.
      Fajnie by było, gdyby wypowiedział się tu ktoś, kto je ma u siebie w ogrodzie.

      Usuń

dziękujemy:)