Biały Liliowiec poszukiwany !
Życie pisze najlepsze scenariusze. Tylko, że nikt nie daje mu za to Oskara. Nie rozwija się przed nim czerwony dywan i nie podstawia limuzyna. A mimo to pisze. Każda napisana przez Życie historia ma zaskakujące zakończenie. Wystarczy tylko dać sobie szansę i mieć nieco odwagi w podążaniu życiową ścieżką, aby je poznać.
Czasem Życie złapie nas na haczyk, jak Rybak, Złotą Rybkę.
Prosimy:
- Puść, puść.
....ale Życie daje nam ultimatum....
- Puszczę jak zrobisz to i to....
- Zrobię, zrobię, tylko puść!
- Dobrze, mówi Życie, szukaj więc nadal białego liliowca a nie pożałujesz. Będziesz miała wtedy to swoje "zakończenie historii".
No i mam. Nikt lepszego by nie wymyślił.
Miejsce akcji Ratowice k/Wrocławia. Szkółka liliowców, irysów i dalii. Posłańcem od Życia okazuje się pewna Dama, która stanowczo, acz oczywiście miło, domaga się zobaczenia tego miejsca. Tylko prawdziwe Damy tak potrafią. Jedziemy więc.
W powietrzu wisi burza.
W powietrzu wisi burza.
- Niech spadnie ten deszcz, szepczą zewsząd liliowce. Bo uschniemy.
Dama w zachwycie kupuje "płonące" kwiaty, bo takie kolory lubi. Cokolwiek to znaczy, na pewno one tu są. Tylko płonące, płonące! Nie ma 'Chopina'- jest pięć innych podobnych. "Pająkowate" i te "amerykańskie". Czego nie ma teraz w donicy, można zamówić na wrzesień. Wykopią. Będzie. Cudownie.
wystarczająco płonący! |
Biały liliowiec - poszeptuje Życie, zapomniałaś? Nie chcesz usłyszeć zakończenia historii?
Chcę, chcę, ale można zwariować na tym rajskim polu. Z jednej strony szepcze do ucha Życie, z drugiej Dama, z trzeciej liliowce wołają deszczu. I jeszcze trzeba wypełniać te rubryki numerkami zamówienia na wrzesień. No i zdjęcia. Jeszcze zdjęcia - dobija się blog!
Gdzie te białe liliowce? Szukam. O! Jest coś jasnego. 'Gloria Blanca' jest prawie biała. 'Moon Frolic' też. Podobnie 'New Berry White Glitter'. Numery 423, 906, 1100. Numery, liczby, cyfry. To jest tu najważniejsze. Przypomina się Balzak.
'Gloria Blanca' |
' MOON FROLIC' |
'NEW BERRY WHITE GLITTER' |
- Płonące, tylko płonące - woła Dama.
- Czy ten jest płonący? 'DOUBLE ELAINE' numer 872! Dla mnie jest wystarczająco płonący. ' HERMITAGE DARWIN' - 1126. Na wrzesień!
'DOUBLE ELAINE' |
'HERMITAGE DARWIN' |
Pink Ice Ballet |
A 'BONA'? Czy Bona jest płonąca? Nie jest, ale piękna i tak. Taka okazała i silna. Numer 861. Na wrzesień? Szkoda. Chciałabym mieć Bonę u siebie już teraz.
'BONA' |
'BONA' |
Jak okiem sięgnąć nic białego nie widać. Życie, czy to żart? Gdzie twoje zaskakujące zakończenie historii? Nie podsuwaj mi tu 'EWY' tylko gładko zmierzaj ku zakończeniu. Zaraz lunie i będą trzaskać pioruny!
'EWA' |
'EWA' |
Ale nie doceniałam Życia. Miało już gotowe zakończenie. Żadnej improwizacji. Klasyka. Cieszyło się nim i smakowało, szykując się na mnie.
Jeszcze tylko popatrz tu, nowa, nie nazwana odmiana ....podsuwa Życie pięknego liliowca, dumę syna gospodarzy, i niczym doskonały scenarzysta dokonuje zwolnienia akcji.
NOWOŚĆ! |
Życie, zaraz lunie! Kończ! Ok, mówi Życie, patrz, jest! Najbielszy z białych!
Nie uwierzycie co Życie wymyśliło! Jak się nazywa? Życie, mów.
Nie ma nazwy. NN. Numer 1250.
Kupiony w MARKECIE bez etykiety!
HAHAHA. Życie. Dostajesz Oskara ode mnie!
ewa
P.S
1. link do Ratowice
2. inne "białe liliowce" w poście poniżej
http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2014/07/w-poszukiwaniu-biaego-liliowca.html
3. Jak kwitnie Jerzy Różycki, dla Pszczelarni :) Wanilia z bordową gardzielą.
'Jerzy Różycki' |
4. 27.08.2014 r. Bardzo dobra informacja od Życia. Chyba próbuje się odwdzięczyć za Oskara i zdradza tajemnicę, że istnieją białe liliowce, które kwitną jeszcze o tej porze, czyli pod koniec sierpnia.:)
'MOON SNOW', NR 383 |
Życie, życie jest nowelą....widać serial o białych liliowcach musi ciągle trwać !. Byłoby zbyt 'pięknie', gdyby skończyło się już teraz. Bez etykiety.....hm i szukaj wiatru w polu. Gloria Blanca piękna - subtelna i elegancka. Płonące jednak nie dla mnie. jeszcze nie teraz to piekło, ha ha
OdpowiedzUsuńAga
Ciebie do piekła nie przyjmą:)
UsuńBardzo mi się podoba 1250, piękny jest. Czy płatki rzeczywiście białe? Jeśli tak, to zakończenie historii po prostu wkurzające. A może można go tam kupić? Odpowiednie imię dla niego na pewno się znajdzie.
OdpowiedzUsuńTamaryszku, kupiłam, oczywiście. W tym roku nie zakwitł! W ogóle marny jakiś. Na zakończenie historii przyjdzie poczekać kolejny rok :(
Usuń