20 września

20 września

MAGICY OD TRAW - RADKÓW - KASIA i TOMASZ GROCHOWSCY

 Chasmantium latifolium -  odętka szerokolistna    

Trzy tygodnie opóźnienia mają te zdjęcia z Radkowa, są więc zrobione na samym początku września. Za tydzień sprawdzimy czy jeszcze kwitnie, co wtedy kwitło. Na przykład werbena patagońska. 


Trochę dla przyjemności a trochę z obowiązku zawodowego, odwiedzimy za tydzień znów Radków i Międzygórze, Pszczelarnię oraz Wojsławice (Festiwal Traw!!!). W "ramach zasług" weźmiemy udział w kolacji z Biskupem Świdnickim Ignacym Decem, za zaproszenie na którą serdecznie dziękujemy i jest nam bardzo miło. 
(dla tych co nie śledzili, było to na zakończenie pracy przy ogrodzie kościoła barokowego w Międzygórzu)
 
Mamy nadzieję, że będzie mi wybaczony brak znajomości etykiety i mówienie "Bóg zapłać" zamiast "Szczęść Boże". Nerwy? Życie jest jednak pełne niespodzianek :)

Pokazanie Ogrodu Tomka i Kasi Grochowskich w Radkowie chciałabym zacząć od tego miejsca na zdjęciu poniżej. 

Jest to skwer publiczny, który jest częścią ogrodu. To niecodzienne rozwiązanie. Może przycupnąć tu każdy przechodzień i sąsiad. Nie ma płotu, tabliczek "teren prywatny" a nawet lepiej. Jest stąd przejście w wysokim żywopłocie do dalszej części z wnętrzami ogrodowymi a stamtąd do punktu sprzedaży roślin. Pomimo to praktycznie nie zdarzają się kradzieże, wandalizm czy nachodzenie gospodarzy w nieodpowiednich porach. Więc jak to jest z tym płotem? Musi być?


Werbena patagońska - Verbena bonariensis 






I tu zaczyna się właściwy ogród.





Wpadłam w ten ogród bez pamięci.

Vernonia crinita 'MAMMUTH' - wernonia 'MAMMUTH'


Patrząc na ten cudny widok, którego nigdy dość, przypomniała mi się historia z przeszłości. 

...W pewnym ogrodzie koło G poproszono mnie o potwierdzenie wyboru miejsca na altanę. Jakoś mi to wskazane miejsce nie bardzo przypadło do gustu. Obeszłam więc ogród, wspinając się na niektóre dostępne wzniesienia terenu i meble. 
Okazało się, że najpiękniejsza, wręcz panorama - cudo, roztaczała się z .... kompostownika! Należy więc uważać, aby nie zmarnować widoku!
Tu, w Radkowie, na brak widoków nie można narzekać. Gdzie oko spocznie, ma raj. Szczęściarze.  
 Zalew też mamy "za górką", jak powiedziała Kasia, ale mam nadzieję, że nie za tą dużą górką w tle, bo to przecież Góry Stołowe!















Ogród w Radkowie ma 10 lat. ( założony w 2004r.) Zaczęło się od wydzielenia wnętrz żywopłotami m.in. z cisa, buku, świerka i sadzenia drzew. Dziś, na tej dawnej "patelni", można również bez obaw sadzić rośliny cieniolubne. To nie tak długo.




Brzoza pożyteczna - betula utilis 







róża wielokwiatowa 'PAPAGENO"


Róż jedwabista - Rosa sericea ssp. omeiensis f. pteracantha
Jeżówka purpurowa 'Soultern Belle' - Echinacea purpurea ' Soultern Belle'

Kasia i Tomek, to również magicy od traw. Z ogrodem sąsiaduje  szkółka roślin. I to jest bardzo dobra wiadomość! Jeśli coś wpadnie nam w oko, być może od razu kupimy. 






Oczywiście  bez zakupów nie sposób wyjść z tego ogrodu:). Nie ma mocnych!

Kupiłam więc:


zielona metamorfoza, ZM, Radków, Grochowscy
Phlox paniculata CREME DE MENTHE - Floks wiechowaty CREME DE MENTHE
Oraz rozchodnik okazały 'STARDUST' - Sedum spectabile 'STARDUST'.


W Radkowie można również doznać absolutnie cudownego przebywania w chmurze motyli. Rusałka żałobnik upodobała sobie śliwki węgierki. Można powiedzieć, że to naturalna motylarnia. Tylko tam są jeszcze takie ich ilości. Nie udało się zrobić ciekawego zdjęcia, ale ten suchy odgłos trzepotu motylich skrzydeł do dziś mam w głowie. Niezapomniane przeżycie.


 Lecę do ogrodu sadzić tulipany a Wam polecam Radków. 


pozdrawiam:)

Ewa



www szkółki i ogrodu:
http://www.szkolka-grochowscy.pl/kontakt.html


Pennisetum alopecuroides 'Big Boy', rozplenica japońska
 

P.S.
 Odętka jest moja:), wyhodowana z nasion.
POST http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2012/06/czy-trawa-jest-zawsze-zielona.html


Jakby mało było  w tym dniu wrażeń, w nocy, zakwitł po raz drugi w tym roku, mój liliowiec MOONLIGHT MASQUARADE! Co za cudo! Przyznacie sami...



2 komentarze:

  1. Piękne miejsce, znane z różnych relacji w magazynach i na forach. Zazdroszczę, że byłaś tam w rzeczywistości, to musiało być bardzo intensywne doznanie, zobaczenie tylu cudnych kompozycji!
    Cudowne jest także to otwarcie na ludzi, dostępność i możliwość inspiracji. Obecność sklepu tez pozwala zabrać kawałek tego raju ze sobą a jednocześnie mieć pewność, że to dobre zakupy, sprawdzone w naszych warunkach i poprawnie oznaczone.
    Mogę tylko żałować, że nie było mi dotąd po drodze tam zajrzeć.
    Dziękuję więc za relację i ciekawe zdjęcia,
    pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wizyta w Radkowie to moje marzenie. Piękne miejsce, tyle inspiracji...

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy:)