29 grudnia

29 grudnia

W POSZUKIWANIU PIĘKNA i HARMONII- Cieplice Zdrój

Pałac Paulinum, Jelenia Góra, 2014r.
....w poszukiwaniu piękna i rytmu przemierzamy cały kraj  ...   
....chwyć mnie za rękę, 
....złap za rękę mą, 
....pójdziemy razem tam...można by jakoś tak zaśpiewać...





Nie trzymam ostatnio rytmu. Wiem. Nie tak jak na innych blogach. Posty lecą miarowo. Bum, Bum Bum. Jak w marszu.
U mnie, w duszy, bardziej jak w jazzie. Rytmy zmieniają się po pauzie. Rozmaite. Żywiołowe lub spokojne....
Dlatego może tak lubię ten jazz..., ale nie tylko.

Przemierzając cały kraj w poszukiwaniu piękna i rytmu znajduję pokrewne dusze więc nie jest źle...Wiele ich.

"Człowiek nie może obyć się bez piękna, a tego nasza epoka jakby nie chce 

dostrzec" .... 

Kto to napisał i kiedy?





Dacie wiarę, że Albert Camus ok. 1930r.? A przecież wydawać by się mogło, że piękne było wtedy wszystko. Meble, stroje, auta, architektura... choćby ten patefon z tubą jak malwa na zdjęciach poniżej w "Wielkiego Gatsbiego".... 

Camus, ten wywodzący się z niepiśmiennej rodzinki literacki laureat Nagrody Nobla i jeden z największych intelektualistów swoich czasów, myślał jednak inaczej.

Co by powiedział teraz? Zgroza? Natknęłam się na ten cytat poszukując książki o rytmie w architekturze. Znalazłam. Nakład wyczerpany. "Rytm w architekturze jako główny element kompozycji na tle analogii z muzyką". Brzmi nieźle. Trzeba więc szukać dalej. 

Najlepiej z drona: http://www.karpacz.net/pano/palac-paulinum1/. Pałac Paulinum w panoramie 360 st.

Świeradów Zdrój ma nowy deptak
Aby przetrwać jakoś do wiosny, wypatruję śladów inspiracji roślinnym pięknem gdzie się da. Choćby tu, w Świeradowie Zdroju. To najpiękniejszy Dom Zdrojowy jaki dotąd widziałam w Polsce. I chyba najzimniejszy. Hol tą wieczorową, grudniową porą, nie zachęca do gry w szachy. A jednak gramy! To jedno z tych spełnionych życzeń noworocznych 2014. W końcu nauczyłam się grać w szachy! Na razie głównie jednak przegrywam.


Magia. 

Deptak obok jest magiczny. Połączony z Parkiem Zdrojowym. W migoczącym świetle różnokolorowych iluzji ledowych, mkną w parku postacie na sankach i czym się da. Cała ta rozchełstana dzieciarnia i młodzież, potrząsając pomponami przy czapkach i pociągając nosami, wypełnia gwarem park i deptak, jak na książkowym obrazku, który ma sto lat. W pobliżu żadnych aut. Jedynie zatroskane, przemarznięte babcie z okrzykiem "Franiu, nie tak szybko".

Mnóstwo jest teraz życia i gwaru w tym miejscu, mimo późnej pory. Miło tu.







Dom Zdrojowy w Świeradowie ma  jedną z ładniejszych sal dancingowych w Zdrojach. Przecież niedługo Sylwester. W kontekście zbliżających się bali karnawałowych może to mieć znaczenie. Lata 20' stają w świeradowskiej Bohemie przed oczami. Przy zaangażowaniu sporej dawki wyobraźni, oczywiście. Zwłaszcza muzycznej. Muzycznie słabo tam, choć sala pełna. Ja jednak mam spore zasób dancingów do porównań, swoje wiem.




W poszukiwaniu rytmu i piękna w architekturze, ogrodzie i muzyce oraz ciepła możemy też trafić w ten zimowy czas do ... Cieplic Śląskich-Zdrój, koło Jeleniej Góry. Tutejszy Dom Zdrojowy i dancing zrobi na każdym i na pewno piorunujące wrażenie. Nawet jeśli takie obiekty i klimaty są Wam obce, spróbujcie. W życiu należny przecież próbować? I nie łudźcie się, że może choć te różowe kwiatki ze zdjęcia są prawdziwe. Nie są. Możecie natomiast stanąć w parze pod żyrandolem z jemioły. To też coś. Chyba nie ma nigdzie takiego drugiego żyrandola. Nie wiadomo tylko czy działa  jak prawdziwa jemioła? Ktoś wie?









Innym miejscem w Cieplicach, gdzie w ciepełku można się natknąć na ślady inspiracji roślinnej jest Muzeum Przyrodnicze. I tu również czeka niespodzianka. Nawet na tych, co niby mieszkają w duuużym mieście i niewiele ich może zaskoczyć.  Wirtualne Muzeum  barokowych fresków na Dolnym Śląsku! Cudny pomysł.






Jadąc dalej, w Kotlinę Kłodzką, z tymi, którym w duszy grają rytmicznie oldskulowe klimaty i piękno minionej epoki, pisany jest być może, jak i mnie, Dom Zdrojowy w Długopolu Zdrój? Pięknie? Znam tych, którzy nie mają wątpliwości, że pięknie..:) Aga też ich zna (w nawiasie, mówiąc, Agę pozdrawiam):).

Obojętnie jakie muzyczne i ogrodowe rytmy grają w Waszych duszach....







STARY ROK MIJA,
 W NOWY SIĘ ZMIENIA, 
NIECH SIĘ WAM SPEŁNIĄ WSZYSTKIE MARZENIA
:)

ewa

P.S. A w kwestii jazzu, to marzy mi się stworzenie ogrodu inspirowanego jazzem. Na początek Rosa 'jazz'. 
Czego sobie sama w Nowym Roku  życzę:)

 
Rosa 'Jazz'

1 komentarz:

  1. Świetne przykłady cudownej i pięknej architektury :) bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń

dziękujemy:)