Czy wiecie, że ros marin po łacinie oznacza właśnie powiew morza? Pięknie prawda? Od razu przypominają się wakacje nad Morzem Śródziemnym, którego tafla przypomina szmaragd, a otaczające wzgórza wyglądają jak z bajki.
Rozmaryn (Rosmarinus)
Rozmaryn (Rosmarinus)
Jest zimozieloną rośliną, której pędy z czasem drewnieją od spodu. Posiada specyficzny aromat i niebywałe właściwości lecznicze. Sama nie wiedziałam, że rozmaryn jest taki wszechmocny. Działa orzeźwiająco. A kąpiel z wywarem z rozmarynu działa stymulująco na mózg (podnosi koncentracje) i jest tak pobudzająca, że możemy mieć po niej problemy z zaśnięciem!
Oprócz tego pobudza krążenie krwi. Ma właściwości tonizujące, przeciwzapalne, rozkurczowe, bakteriobójcze.
Poprawia trawienie i pobudza apetyt i właśnie dlatego zazwyczaj jest dodawany do ciężkostrawnych potraw. Tłustych mięs, makaronów, ziemniaków, ryb. Ale również do deserów.
Podobno wrzucona do ogniska gałązka rozmarynu odstrasza namolne owady.
Niestety rozmaryn z racji pochodzenia i jego wymagań siedliskowych u nas przemarza. Na zimę należy go zabrać do pomieszczenia.
A co powiecie na deser z rozmarynem?
Składniki:
- 4 duże jabłka
- 4 łyżeczki cukru
- 1 jajko
- Ciasto francuskie
- 1 płaska łyżeczka świeżego posiekanego rozmarynu
Wykonanie:
Jabłka obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię, posypujemy cukrem i czekamy aż jabłka lekko zmiękną. Dodajemy rozmaryn i mieszamy. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Naczynie do zapiekania smarujemy masłem. Przygotowane jabłka wkładamy do naczynia. Całość przykrywamy płatem ciasta francuskiego. Nakłuwamy widelcem i cienko smarujemy rozmieszanym jajkiem. Posypujemy cukrem. Wkładamy do piekarnika na ok. 25/30 minut.
Podawać na ciepło.
Podawać na ciepło.
Czy rozmaryn jest wyczuwalny? Spróbujcie sami.
Pozdrawiam, Aga
Co za pech pani Agnieszko! Jakby tak obsadzić działkę rozmarynem, miałaby pani, ukochane morze na Dolnym Ślasku. A tu pech - przemarznie! Ale jak się klimat nam ociepli, ponoć mamy szansę dożyć, to jak znalazł:)Do tego kwitnie na niebiesko!!! Co pani powie na morze za oknem?
OdpowiedzUsuńewa
ha ha niech się ziści! byłabym wniebowzięta. Mieć wakacje przez cały rok? kto by nie chciał :)
OdpowiedzUsuńaga
Ale intrygujący przepis , muszę spróbować ;) rozmaryn na słodko, sama bym tego nie wymyśliła
OdpowiedzUsuńJa też byłam ciekawa, co wyniknie z owego eksperymentu. Ale wyszedł. I ma niepowtarzalny smak. Przez rozmaryn nieco orzeźwiający. Chociaż każdy ma różne kubki smakowe. Jedni poczuli aż za bardzo aromat rozmarynu, a drudzy prawie wcale :)
OdpowiedzUsuń